Recent News
Neurostymulacja

Może być możliwe, że nasze intuicje na temat roli naszych świadomych „intencji” doprowadziły nas na manowce; może być tak, że pomyliliśmy korelację z przyczynowością, wierząc, że świadoma świadomość koniecznie powoduje ruch ciała. Ta możliwość jest wspierana przez odkrycia w neurostymulacji, uszkodzeniach mózgu, ale także badaniach nad iluzjami introspekcyjnymi. Takie iluzje pokazują, że człowiek nie ma pełnego dostępu do różnych procesów wewnętrznych. Odkrycie, że człowiek posiada zdeterminowaną wolę, miałoby implikacje dla odpowiedzialności moralnej lub jej braku. Neuronaukowiec i autor Sam Harris uważa, że jesteśmy w błędzie wierząc intuicyjnej idei, że intencja inicjuje działania. W rzeczywistości Harris jest nawet krytyczny wobec idei, że wolna wola jest „intuicyjna”: mówi, że uważna introspekcja może poddać w wątpliwość wolną wolę. Harris argumentuje: „Myśli po prostu powstają w mózgu. Co innego mogłyby robić? Prawda o nas jest jeszcze dziwniejsza niż możemy przypuszczać: iluzja wolnej woli sama w sobie jest iluzją”. Neurobiolog Walter Jackson Freeman III mówi jednak o mocy nawet nieświadomych systemów i działań, które zmieniają świat zgodnie z naszymi intencjami. Pisze on: „nasze intencjonalne działania nieustannie wpływają do świata, zmieniając świat i relacje naszych ciał do niego. Ten dynamiczny system to jaźń w każdym z nas, to agencja rządząca, a nie nasza świadomość, która nieustannie próbuje nadążyć za tym, co robimy.” Dla Freemana siła intencji i działania może być niezależna od świadomości.

Ważnym rozróżnieniem, które należy wprowadzić, jest różnica między intencjami proksymalnymi i dystalnymi. Intencje proksymalne są natychmiastowe w tym sensie, że dotyczą działania teraz. Na przykład, decyzja o podniesieniu ręki lub naciśnięciu przycisku, jak w eksperymentach w stylu Libeta. Intencje dystalne są opóźnione w tym sensie, że dotyczą działania w późniejszym czasie. Na przykład, podjęcie decyzji o pójściu do sklepu w późniejszym czasie. Badania koncentrowały się głównie na intencjach proksymalnych; nie jest jednak jasne, do jakiego stopnia wyniki będą generalizować z jednego rodzaju intencji na drugi.

Znaczenie badań naukowych

Niektórzy myśliciele, tacy jak neuronaukowiec i filozof Adina Roskies, uważają, że badania te mogą jedynie wykazać, bez zaskoczenia, że czynniki fizyczne w mózgu są zaangażowane przed podjęciem decyzji. Z kolei Haggard uważa, że „czujemy, że wybieramy, ale tak nie jest”. Badacz John-Dylan Haynes dodaje: „Jak mogę nazwać wolę 'moją’, jeśli nawet nie wiem, kiedy wystąpiła i co postanowiła zrobić?”. Filozofowie Walter Glannon i Alfred Mele uważają, że niektórzy naukowcy dobrze podchodzą do nauki, ale źle przedstawiają współczesnych filozofów. Dzieje się tak głównie dlatego, że „wolna wola” może oznaczać wiele rzeczy: nie jest jasne, co ktoś ma na myśli, gdy mówi „wolna wola nie istnieje”. Mele i Glannon mówią, że dostępne badania stanowią więcej dowodów przeciwko jakimkolwiek dualistycznym pojęciom wolnej woli – ale jest to „łatwy cel dla neuronaukowców, aby go powalić”. Mele mówi, że większość dyskusji o wolnej woli odbywa się obecnie w kategoriach materialistycznych. W tych przypadkach „wolna wola” oznacza coś bardziej w rodzaju „nie wymuszona” lub że „osoba mogła postąpić inaczej w ostatnim momencie”. Istnienie tych rodzajów wolnej woli jest dyskusyjne. Mele zgadza się jednak, że nauka będzie nadal ujawniać krytyczne szczegóły dotyczące tego, co dzieje się w mózgu podczas podejmowania decyzji.

[Niektóre sensy wolnej woli] są zgodne z tym, czego dowiadujemy się z nauki… Gdyby tylko to było tym, co naukowcy mówili ludziom. Ale naukowcy, zwłaszcza w ostatnich kilku latach, wpadli w szał – pisząc nieprzemyślane publiczne wypowiedzi na temat wolnej woli, które… graniczą ze społeczną nieodpowiedzialnością.

News Reporter

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *