Recent News
Kłótnie w związku

Zdrowy związek nie jest związkiem bez kłótni. Zdrowy związek to związek ze zdrowymi argumentami.

Chodzi mi o to, że nie tylko walki są nieuniknione w nawet najszczęśliwszym małżeństwie, ale mogą być faktycznie dobrą rzeczą dla związku, jeśli są zwalczane w zdrowy sposób.

Oznacza to, że kiedy się denerwujesz i kłócisz ze sobą, próbujesz dotrzeć do źródła problemu i nie atakujesz drugiej osoby za to, kim jest.

Tak więc, na przykład, może twój partner cię olał, kiedy naprawdę go potrzebowałeś i poczułeś się przez to zraniony. Zamiast mówić im, że są bezdusznym fuckface, który dba tylko o siebie, powinieneś prawdopodobnie spróbować zrozumieć, dlaczego jesteś tak zraniony w pierwszej kolejności i zająć się tym z nimi. Czy boisz się, że zostaniesz sam w takich chwilach? A jeśli tak, to czy oni rzeczywiście to rozumieją? Czy jest jakiś sposób, w jaki możesz się komunikować, kiedy naprawdę ich potrzebujesz i czy są gotowi pracować z tobą nad tym?

Większość argumentów w związkach pochodzi z niezrozumienia potrzeb emocjonalnych. Ale to oznacza również, że istnieje możliwość dla was obu, aby a) dowiedzieć się, jakie są wzajemne potrzeby i b) nauczyć się, jak uzyskać swoje potrzeby i zaspokoić potrzeby drugiej osoby.

I tak, gdy odbywa się z miejsca wzajemnego szacunku dla swoich potrzeb, to właśnie w ten sposób kłótnie mogą być zdrową częścią związku.

A kiedy już się pokłócicie, ważne jest, abyście ostatecznie wybaczyli sobie nawzajem i sobie. Nie przywołujecie starych problemów, ale zamiast tego przyznajecie, że ktoś nawalił i przyjmujecie jego przeprosiny (a on sam przyznaje się do tego i zmienia swoje zachowanie). Ale również przyznać, kiedy jesteś w błędzie i wybaczyć sobie za to, zamiast kontynuować pokonać siebie.

Ponownie, walki są nieuniknione, więc musisz upewnić się, że walczysz dobrze, zanim się pobierzesz. W przeciwnym razie bądź przygotowany na to, że będziesz miał do czynienia albo z bardzo krótkim, burzliwym małżeństwem, albo z bardzo długim, nieszczęśliwym małżeństwem.

2. Macie podobne światopoglądy i wizje swojej przyszłości

Zatrzymajcie się i zadajcie sobie pytanie o wasz związek: czy wasze życie zmierza w tym samym kierunku i czy wyznajecie podobne wartości? Czy może są tarcia, jeśli chodzi o duże decyzje życiowe? Czy wasze aspiracje zawodowe i/lub styl życia dobrze się ze sobą komponują?

Jeśli jedno z Was chce być aktorem i mieszkać w Los Angeles, a drugie chce wieść spokojne życie na farmie w Idaho, to jak to dokładnie będzie działać? Jedno z was będzie musiało zrezygnować ze swoich marzeń, tworząc spiralę pretensji i żalu. I wtedy nikt nie „wygrywa”.

Podobnie, jeśli jeden z was chce wydać swoje pieniądze na podróże i zobaczyć świat, ale jeden z was wolałby kupić ładny, duży dom i pozostać w domu, aby dbać o to, to również przepis na konflikt w dół drogi.

Zasadniczo, jeśli jedno z was musi zrezygnować ze swoich marzeń, kariery, pasji, to po prostu nie będzie działać. Jedno lub oboje z was skończy się nieszczęśliwy i urazy do siebie.

A jeśli jedno lub oboje musicie stłumić lub zmienić swoje wartości w jakiś sposób, to również czeka was skaliste małżeństwo. Sprawy takie jak sposób wychowywania dzieci (lub czy w ogóle chcecie je mieć), religia, sposób traktowania kwestii finansowych i tak dalej. Wiele z tych rzeczy nie jest sexy, aby myśleć o, ale ponownie, wszelkie problemy masz teraz w związku będzie powiększona w swoim małżeństwie. A im większy problem, tym trudniej będzie go ignorować przez długi czas.

3. Istnieje silna przyjaźń, która jest podstawą związku

Faktem w każdym długoterminowym związku jest to, że romans słabnie, pragnienie seksualne przychodzi i odchodzi, a życie po prostu czasami się dzieje. Więc najlepiej jest mieć kogoś, na kogo można liczyć w inny sposób, gdy te rzeczy się zdarzają. Powinieneś poślubić kogoś, kto jest nie tylko idealnym romantycznym partnerem dla ciebie, ale także twoim przyjacielem.

Dobra przyjaźń obejmuje akceptowanie siebie nawzajem bezwarunkowo, wady i wszystkie. Mogą cię denerwować na niektóre sposoby i wkurzać cię w innych, ale na koniec dnia, nadal chcesz być tam dla nich i chcesz, aby byli tam dla ciebie.

Nie chorujecie na siebie, ale kiedy potrzebujecie swojej przestrzeni, żadne z was nie bierze tego do siebie i dajecie to sobie nawzajem.

I może najważniejsze, że myślicie w kategoriach „my” i „nas”, a nie „ty” i „ja”. Jest to produkt posiadania wspólnych wartości, który przejawia się jako solidna, kochająca przyjaźń. Oczywiście, uznajecie i szanujecie wzajemnie swoją autonomię. Ale jesteście też zespołem, pracującym na rzecz tych samych celów.

Jeśli zamiast tego czujesz, że druga osoba zawsze ingeruje w twoją niezależność, to albo masz niedopasowanie wartości (patrz wyżej), albo masz jakieś tendencje unikające, z którymi musisz sobie poradzić (patrz mój artykuł o stylach przywiązania). Tak czy inaczej, musisz to wypracować przed ślubem.

4. Postrzegasz małżeństwo jako ekscytującą opcję, a nie obowiązek

Ostatni, nie powinieneś postrzegać małżeństwa jako czegoś, co musisz zrobić z jakiegokolwiek powodu.

I nie mam na myśli tylko kogoś dającego ci ultimatum – „musimy się pobrać albo odchodzę” – choć to zdecydowanie jedna gigantyczna czerwona flaga, żeby nie brać ślubu. Ale nie powinieneś też czuć, że musisz wziąć ślub, bo „tak robią ludzie” lub dlatego, że byłeś z kimś przez długi czas i czujesz, że jesteś mu to winien.

News Reporter

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *